W roku 2020 w związku z pandemią w wielu domach pomocy społecznej wstrzymano przyjęcia.
Pojawiło się wiele doniesień medialnych o trudnej sytuacji w DPS oraz brak zabezpieczeń i środków ochrony. Teraz, gdy domy są już de facto, miejscami w miarę bezpiecznymi, nowi mieszkańcy nie chcą w nich zamieszkać.
Przed pandemią problemem był brak wolnych miejsc w wielu domach pomocy społecznej i kolejki oczekujących na umieszczenie.
Dziś sytuacja staje się w wielu miejscach odwrotna: nie ma mieszkańców, a co za tym idzie – pieniędzy na funkcjonowanie.
Szczepienia w DPS przyniosły efekt. W wielu z nich wyszczepionych jest co najmniej 70% mieszkańców, co powoduje zwiększenie odporności grupowej, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa pobytu pensjonariuszy.
Mieszkańcy przyjmowani są zgodnie z wytycznymi zawartymi w z § 19 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21.12.2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, a podstawą przyjęcia jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 z materiału pobranego w terminie nie wcześniejszym niż 6 dni przed wyznaczonym terminem przyjęcia i nie stosuje się tego przepisu do osób zaszczepionych przeciwko COVID 19.
W każdej placówce obowiązuje reżim sanitarny, realizowane są zasady DDM, wprowadzane stosownie do lokalnych uwarunkowań obostrzenia.
Mimo tego stanu rzeczy, nowych przyjęć jest jak na lekarstwo.
I trudno to wiązać z nagłym ozdrowieniem czy odmłodzeniem społeczeństwa.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Dyrektorów Samorządowych Domów Pomocy Społecznej wystąpiło w pismem w tej sprawie do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
W odpowiedzi Ministerstwo podaje, że proces szczepień przebiega sprawnie, a sprawy związane z kondycją DPS pozostają wśród priorytetów resortu.
Należałoby jednak oczekiwać konkretnych działań i rozwiązań legislacyjnych.
Nasze Stowarzyszenie będzie prowadzić dalsze działania w tym zakresie.